Published on

Jak nie kupować słodyczy w sklepie? Trzy praktyczne ścieżki

Zdarza ci się podjadać słodycze, 'bo są'? Zauważasz, że gdy nie masz niezdrowych przekąsek w domu, to jakoś rzadziej po nie sięgasz?

Utrudnienie sobie dostępu do słodyczy to jedna ze skutecznych metod na nadmierne podjadanie - było o tym np. we wpisie o podjadaniu. Jak sprawić, żeby tych słodyczy było w domu mniej? Niby proste - nie kupować i poprosić domowników, żeby też nie kupowali. Ale...

Często najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze do zastosowania

Przyjrzyjmy się zatem praktycznym sposobom na to, jak przestać kupować (bezmyślnie) słodycze.

1) Podejmij decyzję zanim wejdziesz do sklepu. A najlepiej - zanim się do niego wybierzesz.

Jeśli zdarza ci się przebywać długo w sklepie i zastanawiać, czy wziąć ciastko, czy nie, na pewno znasz uczucie związanego z tym napięcia. Może ono przybierać formę np. natrętnych myśli (np. 'Weź, co sobie będziesz żałować, należy ci się' na przemian z 'Przecież miałaś jeść zdrowo, nie wolno ci') czy napięcia gdzieś w ciele. W takim stanie trudno ci będzie się odwołać do swojej silnej woli i pamiętać o długoterminowych celach. Istnieje duże ryzyko, że żeby tylko zakończyć ten nieprzyjemny stan, wrzucisz czekoladki do koszyka i pójdziesz dalej.

Możesz natomiast rozegrać to inaczej. Zdejmij z siebie ciężar podejmowania decyzji w danej chwili, podejmując ją wcześniej. Po prostu: wcześniej, przed zakupami, kiedy będziesz czuł się bardziej zrelaksowany pod względem fizycznym i psychicznym, podejmij decyzję, czy kupujesz dziś ciastka, czy nie. Podejmując decyzję, pamiętaj, czemu ona ma służyć i jakie są twoje długoterminowe cele.

Podjęcie decyzji na dziś, nie na 'zawsze' może pomóc ci ją podjąć i się jej trzymać. Dłuższa perspektywa, np. pół roku, może wydawać się przerażająca i zniechęcająca. Zakładając sobie niewielki cel, szybciej i z większym prawdopodobieństwem go wypełnisz, co pozwoli ci budować poczucie własnej skuteczności.

Następnie, żeby wzmocnić swoje postanowienie, użyj jednej (lub obu) z technik poniżej.

Wystawa słodyczy w sklepie - żelki, draże, cukierki, gumy do żucia

Implementacja intencji

Kiedy podejmujesz decyzję o niekupieniu słodyczy, staje się ona intencją. Musisz ją jeszcze wprowadzić w życie. Implementacja intencji to skuteczne narzędzie, które pomaga nam wykonać to, co sobie zamierzamy.

W największym skrócie: uzupełnij jedno z następujących zdań:

Kiedy__ (sytuacja), zrobię____ (zachowanie).

Jeśli__ (sytuacja), to____ (zachowanie).

Gdy__ (sytuacja), to wtedy____ (zachowanie).

Zauważasz pewnie, że te zdania są do siebie łudząco podobne; umieściłam jednak kilka przykładów, żebyś miał łatwość w dopasowaniu odpowiedniej intencji do swojej sytuacji.

W naszym przypadku - kiedy nie chcemy kupować słodyczy - zdania te mogłoby wyglądać następująco:

Kiedy będę robił zakupy, wezmę do koszyka tylko to, co mam na liście. Jeśli najdą mnie wątpliwości czy kupić ciastka, zostawię je w sklepie. Gdy będę w alejce ze słodyczami, przejdę spokojnie obok czekolad i zostawię je wszystkie na półce.

Do takich zdań możemy dodawać szczegóły - jeśli np. mamy trudność w odmówieniu sobie konkretnej czekolady, można napisać właśnie o niej. Jeśli idziemy do konkretnego sklepu, możemy wymienić jego nazwę itp.

Takie zdanie należy przede wszystkim sformułować i powtórzyć sobie. Dla wzmocnienia efektu możemy je też ręcznie napisać. To ostatnie sprawdzi się szczególnie u osób, które doceniają formy pisane ręcznie i np. prowadzą dzienniki, pamiętniki.

Wizualizacje

Wizualizacje, czyli wyobrażanie sobie tego, czego chcemy, mogą kojarzyć ci się z magią i wmawianiem sobie - ale nic bardziej mylnego. Odpowiednio stosowane, pomogą ci przenieść swoje postanowienie z myśli do czynów. Spore korzyści mogą z nich odnieść osoby, które wielokrotnie wcześniej podejmowały próby niekupowania słodyczy i kończyły się one niepowodzeniem.

Jak działają wizualizacje? Pozwalają nam 'na sucho' i w bezpiecznych warunkach przećwiczyć nowe, trudne zachowanie, zanim zabierzemy się za jego realizację. Mają być takim wstępem do prawdziwego działania.

Przykładowy tekst wizualizacji:

Wyobraź sobie, że po pracy wybierasz się na zakupy do Lidla niedaleko twojego biura. Zobacz, jak wchodzisz do sklepu, bierzesz wózek. Masz przygotowaną listę zakupów, zadbałeś o to już wczoraj. Spokojnym krokiem przemierzasz sklep, pakujesz do koszyka warzywa, pieczywo, nabiał. Przechodzisz też koło półki z ciastkami. Jesteś zupełnie spokojny bo wiesz, że tym razem oprzesz się nagłej pokusie. Przecież masz listę zakupów, którą po prostu realizujesz. Zostawiasz wszystkie słodycze na półce i idziesz dalej, na dział z mięsem.

Pamiętaj, że tak naprawdę tekst jest tylko drogą dojścia do wizualizacji - nie musi być idealny ani mieć określonej długości. Ma być dopasowany do ciebie i twoich okoliczności. A tak naprawdę nie musisz w ogóle pisać sobie tekstu, jeżeli spokojnie ogarniasz wyobrażanie sobie na bieżąco.

Wskazówki do wizualizacji:

  • Postaraj się naprawdę wczuć w daną sytuację. Zadbaj o ważne dla ciebie szczegóły dotyczące konkretnej sytuacji.

  • Możesz powtórzyć wizualizację kilka razy w swojej głowie, ale nie musisz robić tego wiele razy dziennie.

  • Wizualizację możesz zmieniać! Dopasuj ją do siebie.

  • Naszym celem jest zaszczepienie pomysłu nowego zachowania,

  • Wyobrażenia powinny dotyczyć newralgicznych momentów, które sprawiają ci trudność. Jeśli np. masz w zwyczaju spontanicznie wrzucać batony do koszyka, kiedy jesteś już przy kasie, postaraj się na to nakierować swoją wizualizację.

2) Ułatw sobie, utrudniając

Jednym ze sposób na ułatwienie sobie wytrwania w postanowieniu jest utrudnienie sobie wykonania niechcianej czynności. Jak utrudnić sobie kupienie słodyczy?

  • Jeśli wiesz, że masz problem z kuszącą wystawą konkretnej cukierni, wybierz inną drogę. Na pewno istnieje jakaś alternatywna ścieżka. Tym samym znajdujesz sposób na ogranie siebie samego kiedy wiesz, że możesz nie mieć wystarczająco zasobów na to, aby nie kupić ciastka.

  • Idź się na zakupy z kimś innym, kto wie o twoim postanowieniu i wspiera cię w nim.

  • Celowo omiń dział ze słodyczami, nawet, jeśli miałbyś w tym celu przejść cztery razy koło nabiału. Jeśli wiesz, że apetyczny widok osłabi twoją silną wolę, to lepiej świadomie go unikać.

  • Stosuj odraczanie w czasie - na przykład postanów sobie, że kupujesz słodycze dopiero po zrealizowaniu całej listy zakupów (minus - musisz mieć ją wcześniej przygotowaną). Albo przynajmniej powiedz sobie 'najpierw wezmę składniki na obiad'. Zobacz, co się stanie, gdy już kupisz te składniki, bo może się okazać, że po prostu zapomnisz o chwilowej ochocie.

Witryna z czekoladowymi ciastkami, czekolada mleczna, biała, gorzka

3) Zadbaj o zasoby

'Nie chodź głodny na zakupy' to już wyświechtany slogan. Ale gdybyśmy chcieli być skrupulatni, powinniśmy sformułować go tak: 'Jeśli nie chcesz kupować niepotrzebnych i nadmiarowych produktów, nie chodź na zakupy:

  • głodny,
  • spragniony,
  • niewyspany,
  • zdenerwowany,
  • przemęczony,
  • smutny,
  • w jakikolwiek inny sposób (fizycznie, umysłowo, emocjonalnie) wyczerpany'

Wszystkie te stany podgryzają nasze zasoby a co za tym idzie - osłabiają kontrolę i tzw. 'silną wolę'. Będąc w stanie wyczerpania, możemy nie mieć siły (zasobów) na odmówienie sobie nagłej zachcianki.

I co ja mam z tym zrobić? Chyba nigdy nie pójdę na zakupy, jeśli będę czekać, aż w końcu się wyśpię.

Już sam fakt, że wiesz, że osłabienie zasobów może skutkować kupowaniem słodyczy, będzie bardzo pomocne. Pomoże ci to na przykład ominąć dział ze słodkościami, kiedy głodny będziesz chciał kupić tylko przekąskę na szybko. Może dać ci chwilę refleksji, np. 'Mam zachciankę na ciastka, a dziś w nocy pracowałam? Czy to prawdziwa ochota na słodycze, czy może przemawia przeze mnie niewyspanie?'. Każda taka chwila zastanowienia nad zachowaniem powoduje, że przestaje ono być automatyzmem, nad którym nie masz kontroli. A przecież o przywrócenie kontroli chodzi, prawda?